Tak, wiem i rozmawiałem z nim na PW. Wiedziałem, już wcześniej, że ktoś to moto oglądał bo sam handlarz się chwalił historia, że ktoś był ale nie wziął bo licznik nie działał, a jak licznik zadziałał to chciał wziąć ale brat był już w drodze po nie i handlarz sprzedał jemu. Poza tym co napisałem to wskazał mi jeszcze jeden element tj. spawany podnóżek. Moto leżało i na lewej i na prawej stronie i to widać po obdartych gmolach i stelażach i tutaj nie ma nic do ukrycia bo to widac. Niby silnik hałasuje podczas odpalania wg. niego ale jak ja jeździłem tym moto to odpala normalnie jak każde LC8. Akurat jak brat je kupił to miałem 2 LC8 w garażu do porównania.
Już dzwoniłem do brata, że ma nagrać filmik jak odpala i pracuje silnik. To wrzucę tu na forum.
Moto jak enduro ma ryske i tu i tam. Przebieg słuszny bo 76tys. km i jak ktoś myśli, że to jest moto nowe, używane przez dziadka 80lat co jeździł nim po bułki do sklepu to się myli. Technicznie serwisowane, wyglądowo to widać.
Chętnych zapraszam do oględzin, negocjacji ceny a do porównania stanu, pracy silnika mogę podstawić moja 950.
Stan ogólny dla każdego będzie inny no każdy ma inne oczekiwania za dane $$.
Ja uważam, że moto jest OK, cena w miarę rozsądna względem stanu.
Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka
Dodałem foto spawu o jakim pisałem.
