Cytat:
Napisał consigliero
Ja w ten sposób załatwiłem sobie zawieszenie regulowane elektrycznie. Jadąc kiedyś zatrzymałem się na orlenie w miejscowości Osiek i po zatankowaniu motocykla nie odpaliłem. Wpadłem na ten wspaniały pomysł aby odpalic go z kabli. Odpalił, dojechałem na wieś ale podczas jazdy zawieszenie mrugało nie dając się ustawić, było dziwne zachowanie się zasilania prądem, sygnał dźwiękowy miał wyraźny wpływ na pracę silnika. Poprzyjeździe na wieś próbowałem ładować ale nie przyjmował prądu, okazało się że jest wybrzuszony z jednej strony, jakby coś w środku się stało. Kupiłem drugi ale zawieszenie i tak nie wróciło do stanu normalnego, musiałem zmienić sterownik i dopiero wtedy pracowało poprawnie. O zepsuciu swojego tzw jump startera już pisałem w innym wątku.
|
Dlatego odradzam stosowanie takich cudów sam akumulator to najmniejszy koszt jak sam juz zauważyłeś.