u mnie chodzi od ponad 10 lat krajowy Bartosz.
Instalacja prosta jak drut, na rurach spiro obłożonych wełna, dwa wentylatory na potencjometrach, bez żadnej automatyki. Dwa filtry wiskozowe, anemostaty i wsio.
Jest jeden problem - rura wyrzutowa wychodzi na nieogrzewane poddasze, zima w nich zamarza wykroplona woda... więc zdejmuję ta rurę na zimę i wydmuchuje na poddasze bezpośrednio.
Dwa lata temu wziąłem serwis producenta na przegląd, tak dla przyzwoitości. Nic się z wymiennikeim nie dzieje, pan pomierzył przepływy na anemostatach, znalazł dwie dziury w rurach i pojechał. Także chyba można ich reku polecić.
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
|