Gadałem przed chwilą z PKSem, w innej sprawie. Podobno sie dogadali. A swoją drogą zostawianie mu motocykla z hasłem "zrobisz jak będziesz miał czas" jest słabym pomysłem. Jeden odebrałem po 2 latach. Nieskończony
Dodam, że czuję się współodpowiedzialny gdyż przed 20 laty miałem z Pekaesem wspólny garaż i chłop zaczął serwisować moją Afrykę i tak go przeszczepiłem na grunt Adventure...