Heidenaua k 60 kupiłem przód i tył nowego nie kapslowanego w styczniu ubiegłego roku.Pojechałem na nim na Elefanta.Po powrocie (1200km) zobaczyłem pęknięcia na łączeniu kostki i gumy.Trochę mnie to wkurzyło ale jeżdziłem dalej.Właśnie wczoraj wróciłem z drugiej podróży po Rumunii zaliczonej na tych oponach.Opony mają nakręcone18500km, większość z plecaczkiem,wytrzymają jeszcze dwa do trzech tysięcy.Opona twarda doskonale nadaje się na wypady w kraje południowe, na mokrym wymagają pokory we winklach.Podczas ostatniego powrotu z Bieszczad wracałem w deszczu tak potwornym że tworzył rzekę na drodze, samochody -20km ja około 50km(oczywiście jazda na wprost),-wysoki bieżnik,nie tworzyła się poduszka wodna pod oponą.
|