Wątek: Stany, stany...
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11.08.2009, 14:42   #43
Robert Movistar
 
Robert Movistar's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 342
Motocykl: RD04
Robert Movistar jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 dni 3 godz 17 min 22 s
Domyślnie

Chyba jednak Afganistan Granica jest za rzeką.

Mogę teraz z czystym sumieniem napisać. (wpier..... o Sambora myślę że nie dostanę). Od czasu do czasu stęskniony Izi wysłał smsa. Można by się teraz trochę cofnąć

05.08.2009

"Mamy jakiegoś pecha z przekroczeniem afgańskiej granicy. Zbliżają się u nich niedługo wybory.Co oczywiście skutkuje napierdalaniem się. Nie możemy nawet w konwoju jechać. Próbujemy innego przejścia, może będzie trochę spokojniej, tylko takie góry i taki teren, że zajmie nam to kilka dni.
Przy przejeździe przez rzekę zaatakował nas wąż - gruby jak ręka. Tubylcy mówią, że przy ugryzieniu trzeba pić mocz. Sambor twierdzi, że mocz Iziego po schłodzeniu jest całkiem nie zły."


06.08.2009

"Jutro raczej się nie uda dojechać, ale pojutrze może...Ogólnie przejebane tu jest. Właśnie mamy kontrol wojskową. Mierzą do nas z broni. Granica to normalnie trzoda!! Wszyscy latają z bronią"

"Teraz właśnie otoczyło na sześciu w..." Hm...cokolwiek to znaczy

"Ogólnie jest spoko. Czasem żołnierze są posrani, zresztą my chyba też. Talibowie często do zamachów używają motocykli, tak że do punktów kontroli nie należy się szybko zbliżać, bo grozi seria z kałacha. Mój plasticzany Acerbisa zbiornik mógłby tego nie wytrzymać. Sambor zapłakałby się, gdyby przestrzelili butelki z moczem"

07.08.2009

"Jedziemy jakoś o własnych siłach. Zbieramy cyklicznie mocz do butelek, tak na wszelki wypadek. W sumie to do ciepłego też się da przyzwyczaić. Oby wacha z moczem się nie pojebała"

"Okurwieć można z tym Afganistanem.Przez jedno przejście nas nie wpuścili, bo strzelanina i rozruchy. Kunduz prze który mieliśmy przejechać przejęli talibowie. Pojechaliśmy przez 3 dni na inne przejście i jest nadzieja że będzie ok. Stoimy pod ambasadą afgańską. Przejazd mają nam dać w poniedziałek, bo dziś już piątek i nic się nie załatwi. Chyba że mocz do butelki. Ciekawe jak by smakował po poczwórnej destylacji..."

11.08.2009 czyli dziś o 6.50

"Mamy wszystkie papiery, teraz talibskim sposobem atak na granicę!!!"
Robert Movistar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem