Kilka osób pisało wcześniej, że jedną z zalet koszulek z wełny w porównaniu to koszulek z tkaniny technicznej jest to, że nie 'walą' po całym dniu noszenia.
Jak to robicie?! 😉
Mam jedną. Faktycznie jest lepiej. Ale bez przesady. Tzn jak to śpiewał Kazik 'Pot śmierdzi spod pach, na sali syf aż strach'
Zrobiłem raz test koszulki merino bez użycia antyperspirantu. Wtedy było najlepiej.
Czy tak to trzeba robić, żeby wykorzystać zalety naturalnej tkaniny?
|