Drogi dzienniczku ... dziś zmieniłem koła na takie, jak Pan Bóg przykazał
Po szybkiej wymianie kół chciałem wykonać symulację: Co się stanie jak złapię kapcia i czy faktycznie będę umiał sobie poradzić z ograniczoną liczbą narzędzi? Ile czasu będzie to trwało? (Przy okazji chciałem wymienić oponę).
Cały zestaw narzędziowy widoczny niżej (zapomniałem tylko o małym kluczy płaskim do odkręcenia nakrętki 12mm: wentyla i blokady opony). Jakby kogoś interesował biały proszek w słoiczkach z Rossmana (20ml, polecam) to jest to odpowiednio talk i pasta do montażu opon. Ciekawi mnie, czy kiedyś będę musiał się z tego tłumaczyć na granicy
Żeby nie było łatwo, motocykl został podniesiony za pomocą kawałka kija:
Tutaj już efekt końcowy, kapeć na miejscu. Nagrałem filmik z przebiegiem akcji, generalnie wynik wyszedł ok. Wymiana się udała i trwało to około 1,5h z nagrywaniem.
Zrzucenie opony z rantu poszło mega łatwo! Byłem normalnie w szoku, bo liczyłem na walkę a tu po kilku ruchach łyżki pufff i spadło. Wydaje mi się, że było to spowodowane montażem opony z użyciem pasty montażowej.
Byłoby jeszcze szybciej ale trochę się zamotałem z blokadą opony i ją przyszczypnąłem, musiałem poprawiać, co nie chciało wyjść tak od razu.
Pompowanie opony pompką ręczną też chwilkę trwało. Minus tej pompki jest taki, że nie dało się nabić więcej jak 3 bary (możliwe, że ją przegrzałem i dlatego się uszkodziła). Opona prawie naskoczyła na felgę, na jednym fragmencie był tylko mały problem, brakowało dosłownie z 2-3mm na odcinku 15-20cm.
To koło dałoby się bez problemu zamontować i jechać dalej, do jakiejś cywilizacji. Test samodzielności uznaję za zaliczony z wynikiem dobrym
Koniec końców spuściłem powietrze, przesmarowałem mocniej pastą montażową do opon z użyciem pędzla i dobiłem kompresorem na 3,5-4bara. Po tym dodatkowym zabiegu było już idealnie.
XR400 AdvenczeR - Ready to Race