W stolicy rzeszy jest jeden dosyć krótki pas rozbiegowy dla aut i jak jakieś nowe ekologiczne dizle z adblu dają gazu to jakby węglem paliły w piecu. I co? Też mają dawki podkręcone?
Nawet moj stary golf nie da rady tak zadymic.
W Niemczech wymieniono samochody (dali premie czyli my sami sobie doplacilismy do własnych nowych aut, też ludzie bez auta doplacili !!) w 2010 roku i nie z powodu podkręcania dawek dizlowskich. Już myślą nad nową premia dla nowych samochodów, czyli 10 letnie auta pójdą na złom.
Ktoś mi tu wytłumaczy "ekologię"?
__________________
Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował
tego czego nie zrobiłeś,
niż tego co zrobiłeś.
|