Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23.05.2020, 12:19   #33
Mario

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Sep 2018
Miasto: Grodzisk Wlkp.
Posty: 97
Motocykl: KTM tenfifty
Mario jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 1 godz 56 min 4 s
Domyślnie

Mamy pieska.
Żadna rasa, o taki mieszaniec.

Jedno jest pewne, z psem trzeba przebywać, gadać do niego a odwdzięczy się wiernością i psią mądrością.

Nasz Pako ma 1,5 roku jest średniej wielkości. Dla dzieci łagodny, dla kota łagodny , można powiedzieć, że to taki trochę drugi kot tylko po drzewach i płotach nie chodzi.

Biegać ma gdzie. Na dworze i w domu.
Wkurza mnie jego sierść, która jest wszędzie: podłogi, wykładziny, blaty, kanapa. Odkurzacz pewnie tego nie wytrzyma zbyt długo

Ja jestem bardziej surowy dla Pako ale Pancia pozwala na trochę więcej.
Gdzie ona tam i piesek. Krok w krok, jak cień. Niby śpi (może udaje) ale jak żona się poruszy to on już przy niej.
Cyk, cyk, cyk stuka pazurami po panelach w tą i z powrotem.

Mówię do niego: stary co się zrywasz? Jednak on nie odpowiada, rzuca tylko spojrzenie i w podskokach za Pancią.
Rano pod drzwiami sypialni wpatruje się w szparę pomiędzy drzwiami a podłogą i czeka.
Wyjdą? No kiedy wyjdą? Już? Jeszcze nie? Nie no ile mam czekać? Ooo, już wychodzą!
I wali tym ogonem po drzwiach i framudze a my do niego: ciii, bo dzieci jeszcze śpią a on na plecy i dawaj go podrapać, poklepać...

Z najbliższego otoczenia mam też przykład dwóch piesków, które miały być w domku jednak wymagały żeby się nimi zajmować a teraz są w kojcu i jak tylko otwierają się jego drzwi to dawaj: spierd...my! Wracają na dźwięk miski. Niby rasowe.

Nie ważne jaka rasa, duży czy mały wymaga uwagi.

PS.
Pako też miał być trochę obronny ale na nikogo nie reaguje zbytnio chociaż szczek ma poważny.
Jedynie na pijaków się wścieka i nawet jeży kłaki na karku.
Mario jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem