W temacie dorabiania sprężyny, to skontaktowałem się z firmą pospring z Poznania i owszem mogą dorobić na wzór, ale nie wiadomo jaka będzie dokładna twardość sprężyny, napisali, ze mogą zrobić z grubszego drutu na zasadzie eksperymentu. Na razie odpuściłem temat. Wolałbym kupić sprężynę dedykowaną do motka z precyzyjnie określoną twardością. W T7 tylna sprężyna seryjnie jest coś około 70 N/mm, czyli dla przeciętnego Japończyk jest ok. Ale nie dla przeciętnego Europejczyka czy tym bardziej Jankesa. Przednie sprężyny nie są takie złe, na wagę 85-88 kg kierownika. Stwierdził to i pomierzył gość na tym filmiku.
https://www.youtube.com/watch?v=CPUZtq_RN0w
Tak po taniości to widzę to tak: z tyłu wymiana sprężyny na twardszą pod swoją wagę, z przodu wstawienie np. 15mm dystansów na sprężyny widelca co by zwiększyć napięcie wstępne sprężyn. Co niektórzy już przetarli ścieżki, wygląda to tak.
https://aijaa.com/v1Bbn5
W zeszłym tygodniu przez dwa dni miałem parcie na jazdę, fajnie było, ale przekroczyłem pewną granicę-limit zawieszenia jadąc około 100km/h po piaszczystej równej drodze. Niespodziewanie wpadłem na głębokie wyboje, zawiecha nie podołała, a ja walczyłem żeby utrzymać się na motocyklu. Tym razem udało mi się, ale dla mojej jazdy i wagi to zawieszenie się nie nadaje, co nie znaczy że nie jest dobre. Jest dobre tylko to jest kwestia doboru odpowiedniej twardości sprężyn.