Cytat:
Napisał Lepi
Hej Południowiec, zacne śruby, mam taki komplet w szufladzie.
Z tą piłką to faktycznie niebezpieczna sprawa. Jak leżałem kiedyś, to przez salę przewinęło się 3- 4 piłkarzy, jeden zleciał z rusztowania i kilku dziadków do endoprotezy. Tym razem koleś grał w tenisa i poszło ścięgno Achillesa.
To ja już wolę motocyklem latać
|
Ja wtedy złamałem nogę w dwóch miejscach i zerwałem więzadło i torebkę stawową
A to głupia piłka tylko. Teraz (pół roku temu się złamałem) strach jeździć Królową po terenie bo nie wiem kiedy i w jakich okolicznościach przyjdzie mi się nogą podeprzeć
Ale nie potrafię sobie odmówić