Fajnie że jeszcze ktoś o mnie pamięta , chcę tylko donieść że żyje i mam się dobrze. Okrągła rocznica zmieniła co prawda mój stosunek do podróży na bardziej hedonistyczny, mam teraz 4 koła do obsługi i deszcz przestaje być atrakcją. Nadal natomiast interesują mnie natomiast wszelkiej maści wariaci, bo to sól tej ziemi. Martwię się jedynie o Marka, bo wyznaczył sobie dość krótki termin, a taka wycieczka wymaga ostrożności jeśli chodzi np o prędkość, czasu na odpoczynek, rozłożenia sił. Bardzo trzeba dbać o kondycję psychofizyczną. To długa droga, coś jak maraton. Mam nadzieję że będzie dbał o siebie i monitorowal swój organizm. Temperatury na pd Syberii jak na razie nie przekraczają 20st, dalej na pn do 30, mało opadów. Oby tak dalej, no i wierzę w starą japońską myśl techniczną.
__________________
...i zapytała mnie góra "dokąd tak pędzisz samotny wilku?"
"Szukam tego co najważniejsze" odpowiedziałem
"Dlaczego więc się tak spieszysz?"
Na to pytanie nie znalazłem odpowiedzi.
|