uszczelniacz był, wyjąłem go. Pierścień nawet nie chce drgnąć. Zaleje go penetrującym środkiem, może puści do rana (ale raczej wątpie).
Serwisówka nie dotyka tematu
edit: tak jak sądziłem, środek penetrujący absolutnie w niczym nie pomógł - co za chujnia, kto to wymyślił
Ostatnio edytowane przez Marcinnn6 : 06.01.2020 o 10:08
|