Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27.12.2019, 00:26   #79
madafakinges
 
madafakinges's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Nowy Sącz
Posty: 5,864
Motocykl: crf1000a
Przebieg: 2
madafakinges jest na dystyngowanej drodze
Online: 10 miesiące 2 tygodni 19 godz 37 min 16 s
Domyślnie

Zsiadam z sprzeta ręce mi się trzęsą, to chyba dobry znak...biorę.
Mówię kasztanowi, że zapierdala i pokazuje trzęsące się dłonie on z uśmiechem na twarzy i lekka nostalgia stwierdza, że to świetny sprzęt odwraca się w stronę salonu i dodaje, że takich już nie robią.
Idziemy spisać umowę, w drzwiach "szwagier" pyta; to co bierzesz?
Proste.
To jebać ich jadę na szlifa...
Jedź.
W środku salonu przy ladzie spisujemy z kasztanem umowę Żużu ubiera kask i rekawice, odpala KTM.
Kasztan kątem oka spogląda na niego, ale nie reaguje i pisze dalej.
Żużu rusza, kasztan spogląda na mnie, nie bardzo zadowolony, ale pisze dalej.
Po chwili słyszymy w salonie ryk lc8 z dwóch akrapów, odwracamy wzrok na zewnątrz, a tam Żużu przelatuje na pełnej pizdzie obak salonu, i zaczyna hamować na ostro, żeby zatrzymać się przed końcem placu ...
Kasztan nie tyle wkurwiony, co przerażony wybiega z salonu wymachuje rękami, że nie wolno, że za głośno, że za szybko... Żużu wraca, kasztan się wydziera, a ten że stoickim spokojem stwierdza że o co mu chodzi przecież musiał sprawdzić czy wszystkie biegi chodzą dobrze
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga.
madafakinges jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem