Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10.12.2019, 00:09   #295
bukowski
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

[QUOTE=consigliero;660858]Jak pisałem na blacie nie będziemy oszczędzać i w tym momencie jestem raczej za wersją najdroższą, coś spiekanego ale nie pamiętam nazwy. /QUOTE]

Bardzo uważnie projektowałem moją kuchnię w domu. Ale blat mam dębowy, olejowany. I to nie jest tak, że on tylko ładnie wygląda - kuchnia jest używana intensywnie. Raz w roku biorę szlifierkę oscylacyjną, przelatuję całość w 2-3h (ale mam te blaty także w pionie) i zaciągam olejem mineralnym z ikei. W zasadzie jedno miejsce jest trudne - zlew. Tam po prostu raz na miesiąc-dwa wylewam trochę zwykłej oliwy, zostawiam na noc i rano ścieram resztki.

To, co uważam za kluczowe, jeśli chodzi o blaty, to głębokość. Nie gódź się na standardowe 60 cm, 70 jest lepsze, 80 to pełen wypas. To naprawdę robi różnicę.

Po czterech latach wygląda to tak (odnawiane w maju):
IMG_20191210_000226.jpg

z ważnych rzeczy, zwróć uwagę na ciąg technologiczny lodówka/zlew/zmywarka/szafka na naczynia. Wszystko powinno być w zasięgu półobrotu.

piekarnik na wysokości brzucha, otwierany w bok - robi różnicę.

mam tez parę "autorskich" patentów, które się sprawdziły. M.in. stolnica zamiast jednej szuflady czy kosz na śmieci w blacie (od góry). Młynek do odpadków - trudno byłoby mi teraz bez tego funkcjonować.
  Odpowiedź z Cytowaniem