Zawody fajny temat.
Też jeżdżę od czasu do czasu.
Fakt, że najbliżej mnie czyli centralnej Polski są głównie CC po płaskim i piachu. Nie jestem fanem tego typu imprez.
Do Ostrowca być może wybiorę się w poniedziałek ale na tą chwilę to niewiadoma.
Fajne zawody są w Lidzbarku Ktmslep enduro Race. Dobra organizacja, fajna urozmaicona trasa praktycznie dla każdego.
Super zawody to charlotta extreme. Organizacja mega, pierwszy dzień wyścigi w porcie w Ustce na prawdę super. Drugi dzień wyścig w charlocie.
No i megawatt wiadomo impreza kosmos
Chyba moje najintensywniejsze przeżycia na motocyklu jakie miałem
I imprezka na padoku, to trzeba przeżyć. Impreza obowiązkowa dla zawodników i kibiców
Tylko już na takie zawody to raczej lekki sprzęt i trochę treningów by się przydało żeby cokolwiek przeszkody i trudniejsze tematy ogarniać plus jakakolwiek kondycja.
Na przyszły rok u mnie w planie Megawat, Beskid hero i pewnie Charlotta + jakieś mniejsze imprezy. Oczywiście jak zdrowie dopisze, będzie czas i pieniądze. Choć na megawatta na pewno pojadę co by się nie działo. Polecam
Piszcie jak macie jakieś fajne propozycje zawodów. Szczególnie jak najbliżej centralnej Polski.