Przerabiałem to dwa lata temu. Palniki, penetraty, spawanie itd. Skończyłem na ponownym gwintowaniu. A dostęp jest do dupy.
Oby Tobie poszło lepiej. Do dziś jeżdżę na zastępczej śrubie. Może wykonać takie z nierdzawiejki i to byłby klucz do szczęścia?