Miałem brzydką, zajechaną afryke żłopiącą olej wiadrami, a i tak nie zamieniłbym na najladniejszego nawet transalpa. Dlaczego? Bo afryka była jakaś, miała charakter, dzięki temu była czymś więcej niż przyrządem do przemieszczania się z punktu a do b. Mam teraz trampka i mimo, że to w tym momencie jedyny sprawny motocykl w garażu to stoi i się kurzy. Po prostu nie chce mi sie doświadczać jazdy na tym sprzęcie. Ale ja nie jestem typem podróżnika, który emocje czerpie bardziej z otoczenia niż samego środka transportu.
__________________
'03 Hello Kitty
Słowiański Zimny Wiatr
|