Znam moto od zakupu. Właściciel po próbach terenowych szybko kupił DRZ i więcej w teren Afryką nie wjeżdżał. Moto nie katowane i serwisowane w znanym mi serwisie. Właściciel upierdliwy i pedantyczny, jak mu coś lekko nie pasowało to od razu wymieniał, na przykład tylny amor. Polecam sprawdzić naocznie bo znawcy z fusów wróżą. Poza bakiem to bym wszytko do swojej pozamieniał.
__________________
Zen i sztuka oporządzania AT.
|