Dwa lata temu, jak szukałem czegoś na dwie osoby do turystyki wakacyjnej, podjechałem do Sz.P. z Sędziszowa - motocykle z Anglii w stanie mocno średnim. Umyte i wypicowane ale rdzy nie zmyjesz a stanu technicznego pastą polerską jakoś specjalnie nie poprawisz. Generalnie czego się oko nie czepiło to rozum po bliższym zapoznaniu z egzemplarzem zdecydowanie odradzał. Pewnie można i tam coś uszukać ale szału nie ma - przebiegi podawane w kilometrach na ogłoszeniu faktycznie są w milach, mają Kata 990,syn dzwonił to jasno aczkolwiek niezrozumiale wytłumaczyli, że przebieg coś kole 75.000 km. z linku jest w milach bo się inaczej na ottomoto ponoć nie dało /widać z matmy "pały" na maturze były bo przeliczyć też kłopot/. Jak masz blisko lub po trasie pewnie warto osobiście sprawdzić ale żeby specjalnie jechać ...
|