Ciekawy wątek. Dekle są po obydwu stronach i moim zdaniem nic się w tej kwestii prędko nie zmieni. Tras/obszarów wyznaczonych dla off-roadu nie będzie bo grupa entuzjastów jest zbyt mała i słabo zorganizowana, a temat nie jest nośny społecznie dla polityków - żeby się w to zaangażowali. Trzeba radzić sobie w tym jak jest.
Stąd moje pytanie - gdzie najlepiej skoczyć w PL w jakiś w miarę pofałdowany/górzysty teren żeby sobie pośmigać przez weekend. Startuję z Wawy i chciałbym jak najwięcej górek/podjazdów w miarę możliwości legalnie i nie po szlakach turystycznych lub miejscach z dużym ruchem pieszym/rowerowym.
|