Jeszcze raz dziękuję. I ja wracam do tych zapisków. I myślę o kolejnej samotnej wycieczce. I znów mnie ciągnie tam.
Najpierw zabieram jednak syna do Portugalii, gdzie sporo się zaczęło i sporo skończyło, ale o tym za miesiąc i trochę.
Sent from my G8441 using Tapatalk
|