Nowy motocykl - leasing konsumencki
Leasing konsumencki od strony kosztów nie powinien się szczególnie różnić od kredytu (konsumenckiego) - oczywiście przy umowie o pracę. Właściwie teoretycznie leasing powinien być nawet droższy bo firma leasingowa finansuje się z marżą np. banku, ale w praktyce różnie to bywa.
Zarówno kredyt jak i LK mogą być b. mocno dostosowane od strony parametrów finansowych.
Różnią się głównie własnością pojazdu - w kredycie jesteś właścicielem, a bank się zabezpiecza cesją z polisy, zastawem albo czym tam jeszcze. W LK właścicielem jest leasingodawca i możesz ewentualnie na koniec pojazd wykupić. To ma pewne konsekwencje, głównie w podróżowaniu za granicą. Poza tym obciąży Cię ponadnormatywnym zużyciem pojazdu jeśli go będziesz zwracał. Za to z kolei zwykle szkody z polis nie obciążają Twoich zniżek.
Firmy leasingowe mają zwykle łagodniejszą politykę dot. ryzyka kredytowego bo są właścicielem pojazdu i łagodniej patrzą na zdolność kredytową leasingobiorcy.
Reszta to trzeba oferty konkretne porównywać.
Ciekawą formą jest najem długoterminowy - mam tak wynajęte (leasingowane konsumencko) auto na rok. Płacę X PLN miesięcznie, jeżdżę i po roku oddaję. Po drodze nie interesuje mnie nic praktycznie. Pytanie czy chcesz moto mieć, czy użytkować.
Ostatnio edytowane przez kristoch : 24.02.2019 o 15:23
|