Dodam, że przy takim naparzaniu km
Zmęczenie zwiększa się z dnia na dzień
Zmniejsza się przyjemność z jazdy bo plan..
Wzrasta ciśnienie, temperatura , zmniejsza się
Tolerancja i wystarcza iskra by nastąpił wybuch
Z doświadczenia wiem że na 6 dni jazdy
Jeden jest obowiązkowy na całkowite lenistwo i
regenerację sił,
Najlepiej w fajnym miejscu przy wodzie
Gdzie można rozpalić ognisko i popic okowity
Z kolegami i zrobić " obrządek " sprzętu i siebie
__________________
Ostatnio edytowane przez Franz : 22.01.2019 o 17:04
|