A4 Allroad miałem 2.0 z automatem. Załadowany zamula i słabo hamuje. Przy lataniu szybkim lubił łyknąć oleum i wkurzające było że nie ma tam bagnetu tylko się dolewa ile komp pokazuje co może być złudne. Sprzedałem kumplowi i dalej nagina chyba 3 rok. Dokupił kit z bagnetem i nic się raczej nie dzieje bo nie dzwonił ze zjebą że mu złom sprzedałem
i dalej jeździmy razem na wakacje. Fajne auto, spory kufer, spalanie 10 jak się nie gniecie, jak się jeździ "normalnie" to 12 wypije. Nic złego nie powiem bo byłem zadowolony i nic nie klękło. Jakaś akcja serwisowa była ale auto już nie było u mnie więc nie wiem o co chodziło. Polecałbym jak pewny egzemplarz.
Od Opli się trzymam z dala od lat więc nie pomogę.