Cytat:
Napisał matjas
Ciekawa demonstracja efektu Coriolisa
|
"
Sprawa jest, jako się rzekło, złożona. Po pierwsze ci na równiku to oszuści. Można ich tak nazwać, bo za swoje pokazy chcą pieniądze. Tymczasem kilka czynników sprawia, że ich „doświadczenia” nie mogą być uczciwe. Po pierwsze siła Coriolisa jest za słaba, by wpłynąć na wodę w tak małym pojemniku i tak blisko równika. Cwaniaki po prostu wlewają wodę raz z jednej, raz z drugiej strony odpływu w demonstracyjnym naczyniu, przez co od początku wiruje ona w nadanym przez nich kierunku. Ale mnóstwo ludzi się na to nabiera, w konia dał się zrobić m.in. niejaki pan Cejrowski.
Czyli co? Bzdura, oszustwo i ściema? Tak i nie. Bo faktycznie siła Coriolisa może wpłynąć na kierunek wiru powstającego przy spływaniu wody. Wymaga to jednak dość szczególnych warunków.
Po pierwsze woda musi być nieruchoma. Nawet lekki jej przepływ wywrze silniejszy efekt, niż siła Coriolisa. W praktyce oznacza to, że jeśli będzie świeżo napuszczona, co całe doświadczenie nie jest warte funta kłaków.
Po drugie naczynie musi być możliwie regularne, najlepiej okrągłe.
Po trzecie wodę trzeba spuścić tak, by nie poruszyć jej.
Jak widać te warunki nie są spełnione ani przez wydrwigroszy z równika, ani w amatorskich doświadczeniach w rodzaju „patrzę w sedes jak mi się woda kręci”."
https://www.crazynauka.pl/czy-woda-n...-na-polnocnej/