Przejechałem tą trasę już 4 razy i mogę powiedzieć, że z pewnością smażenie tyłka i nuda to żadne przyjemności. Mnie motywują myśli o pięknym biwaku w stepie-dlatego wcześniej kończę jazdę i naprawdę staram się znaleźć zaj..ste na nocleg. Doznania z takiego biwaku rekompensują mi wszystkie niedogodności... do tego czasami mam fajnych współspaczy...:-)