Coś czuję, że do tego, żebyśmy w ogóle zaczęli się ganiać, to jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie, bo raz, że formalności i ogarnianie samego sprzęta, a dwa, że musimy się nieco zapoznać
Zobaczymy. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku dane mi będzie pozaliczać pierwsze gleby