Cytat:
Napisał siwy
Choppery mam za nudne sprzęty dla emerytów ale jak przejechałem się harleyem lekko zmotanym z wysoką kierownicą, przód springer to banan na gębie i wrażenia jakich dawno nie miałem. Do tego było to wśród ceglanych starych magazynów, bez kasku i na pustych wydechach. Po odkręceniu musiałem się mocno trzymać a ziemia się trzęsła, mega
|
Coś w tym jest,też wczoraj tak miałem kiedy przeleciałem w okularach bez chełmu i ten grzmot wydechów
Może to nostalgia za latami młodzieńczymi latami kiedy wzroku nie mogłem oderwać od "kobuza"a stać nie było