Wątek: Jazda po lesie
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27.09.2018, 18:36   #207
Dymkaaa
 
Dymkaaa's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2017
Posty: 541
Motocykl: XR650R & XR400 & WR300
Dymkaaa jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 1 dzień 20 godz 4 min 37 s
Domyślnie

Oto jak wyglada ten watek. Z gory przepraszam za brak PL znakow.
Hipokrytow na forum nie brakuje, a chyba przybywa.
Otoz, nagle powstalo pragnienie spokoju i ciszy..
Rozumiem ze w mlodosci tez byliscie kur*a oaza spokoju? czy jakby ktos dal wam crossowke zamiast wski to byscie pyrkali sobie? Pewnie byscie ujezdzali te crossy jak sasza grej...
A na zwrocenie uwagi polecial by fakos, co nie zmienia faktu ze kultura wzrosla.
Zapomnial wol jak cieleciem byl.
Skoro crossy sieja takie dewastacje to polecam grupe np. I love single track...
Tam mozna zobaczyc slad ktory zostaje, jest odwzorowaniem geometrii terenu, a nie jakies kur*a powydzierane doly jak po LP. Jedynie w przypadku piachu, cross troche przerzuca.. To moze byc dziwne ale nie widze ludzi chodzacych po piachu. Baaa najglosniejszymi przeciwnikami sa zazwyczaj Ci co do lasu nie chodza.
Chcesz lasu to wejdz w glab, a nie laz po drogach traktujac jakis Ty to kochajacy przyrode.
Aaa i jeszcze sprawa torow? To gdzie one sa? A moze ludziom tez zabronic chodzenia do lasu i wyznaczyc tylko okreslone miejsca jak w przypadku torow co? Sami siebie zagrodzicie niedlugo kratami. Jeden drugiemu wolnosc zabierze.
Rezerwaty sa i tam zakaz jazdy. mozna wytyczyc 3 trasy w gorach zagrodzic, mysle ze swiat przezyje.
Kolejny przyklad wedkarstwo. Zabroncie wedkowac bo to ranienie ryb, dwa moze ona umrzec gdy sie zle zatnie a trzy przeciez tak jak w przypadku crossow jest odlamek pojebow klusownikow... ale nie bo wedkarstwo bylo od dawna, a wedke tez ktos wymyslil tak jak i silnik to sie nazywa postep.
To jest zwyczajne swinstwo, ograniczac komus czyjes hobby i zalatuje jakimis starymi konserwatystami.
A no i jeszcze zwierzeta tak sie boja, ze same przylaza pod domy, ogrodki zblizaja sie coraz bardziej, chyba chca kur*a poprosic o pomoc w zawieszaniu linek...

Chyba sie po prostu przyzwyczaily, tak jak i czlowiek znosi halas miasta itp.

A co do jezdzenia kolo domu czyjegos? moze to tak ze od wielu lat tam byla droga i Ty postawiles tam dom i nagle tego halasu niedaleko Ciebie ma nie byc? Tylko kto teraz ta wolnosc ograniczyl i naruszyl? Ty jeden czy 20 innych ktorzy byli tam wczesniej. Po prostu podejsc i porozmawiac, bo z nerwowym podejsciem nic nie ugrasz.

Nie wiem ale ja nie zamierzam byc zdzierany przez linki, nabijany na widly, jezdzic po gwozdziach bo jakis ulamek ludzi uprawiajacych to hobby jest pierdolnietych.
Tak samo i zapewne inni ludzie nie zamierzaja rezygnowac ze swoich hobby.
A mysliwi? Smiech na sali.. chlanie i strzelanie dla zabawy tak to wyglada.
Wyciagnijcie jeszcze rekompensate za lasy od przeciwnikow z drugiej wojny swiatowej..
Lubie nazwe tematu "czyli jak ominac ekozjeb*w".
Pozdrawiam i czekam na hejty
Dymkaaa jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem