Cytat:
Napisał wojtekk
Tommi. Ale widzisz - to były drogi legalne. Mialem na gps je zaznaczone. Mogło się zdarzyć na nielegalu. Jeżeli tak to się nie wypieram i nie jestem z tego dumny.
|
Ja przez las na azymut też nie jeżdżę. Nowych szlaków nie przecieram. Jeżdżę po wytyczonych drogach/ścieżkach. Szkód/hałasu większego nie robię niż banda popijących grzybiarzy/szkolnej wycieczki na spacerze (tak, sam zbieram grzyby i mam dzieci)
Jeżeli będę musiał zapłacić mandat to zapłacę. Spotkałem raz leśniczego - pogratulował, że nie uciekałem, a zatrzymałem się porozmawiać - wpisał mnie w kajet i umówiliśmy się, że przez rok się nie zobaczymy na jego terenie. Słowa dotrzymałem.
Wszytko jest dla ludzi, a że nie wszyscy są idealni...