https://photos.google.com/share/AF1Q...VYSVhuSDJVZlZn
u jest moja próba, dodatkowo jak tylko dojechaliśmy na miejsce, zaczęło rzesiście lać, na tym mokrym piachu moto nie chciało w ogóle nabierać rozpędu, wystartowałem z 2 i przepiąłem na 1 pod górę, wykonałem tylko jedną próbę.
Przy sprzyjających warunkach, na lepszej oponie, na niaskim ciśnieniu, bez bagażu, może wyjechał bym 2-3m wyżej... więc stwierdziłem że nie ma sensu katować sprzęta i siebie.
Wyjechaliśmy od drugiej strony, za to zjazd w dół, po pionie był fajny. Na szczycie schiza, ale jak się już zacznie jechać to lajcik.