W gruncie rzeczy, rozchodzi mi się o to, żeby to zrobić raz i zapomnieć o sprawie.
Pełno jest firm i firmek(Cebulka , Januszek) które poza korzystną dla siebie wyceną, niewiele potrafią .
Ja skłaniał bym się raczej ku suwanej bramie , mam na to miejsce , tylko martwi mnie trochę, jak te rolki na których się porusza, zachowują się po jakimś czasie ( piski , zgrzyty itp) i nie chciał bym poświęcać czasu na ich konserwację, regulację , wymianę itp. Ponoć są jakieś rolki pływające nieproblemowe. Nie mam też braku miejsca na bramę na zawiasach. Z tego co widzę u siebie około 70% ludzi ma suwane.
|