Panowie, czuje się urażony i wykluczony ze społeczności tylko dlatego, że mam odmienne nawyki żywieniowe jeśli chodzi o napoje. Jak ktoś piwa nie pije to nie może motocyklem po tecie i świecie jeździć?
Cóż, pojadę zatem sam. I znów na forum będzie jakaś mało ciekawa relacja z niewielką ilością zdjęć, bo kto mi je będzie robił?
|