Afryka jak dla mnie jest bardzo wybaczajaca. 2 razy zdarzylo mi sie zblokowac heble w przednim kole na mokrym. Raz przed rondem, kopniak w ziemie postawil ja do pionu (czysta reakcja nawet nie wiem kiedy to zrobilem). Drugi raz koles przedemna zatrzymal sie moturem, a ja rozkojarzony z malzonka za plecami po hamulcach i powtorka z rozrywki, lecimy lekko bokiem, koles lekko odjechal, bo zauwazyl w lusterku co sie dzieje. Zakwas w nodze od kopniecia (drugim razem) mialem przez 3 dni. Nie wiem czy to zaleta wysokiego zawieszenia, czy mojej silnej lewej nogi
, ale nie wylozyelm sie! trzeba cwiczyc hamowanie panowie, bo w razie lipy to jest odruch, ktory musi byc wyuczony.
Szerokosci!