Marcin, miałem kiedyś Hondę, nie była to tzw królowa tylko transalp, nie był to motocykl dla mnie, ale na nim uczyłem się jeździć. Teraz mam bmw i nie wracam do tamtego motocykla. Może czasem tylko popatrzę na to zdjęcie
Z sentymentem wspominając czas gdy w swojej naiwności myślałem że wszyscy motocykliści „to jedna rodzina, starsi czy młodsi, chłopak czy dziewczyna”, a tak mi się zanuciło
P.S. Nigdy nie patrzyłem na te rurki czy też kolanka, jeżeli już to raczej inne kolanka mnie kręciły, czego wszystkim życzę