Tak na koniec dnia, najważniejsze jest, gdzie dojechałeś, co zobaczyłeś, z kim byłeś w tych miejscach.
Jak pomyślę sobie, ile kasy kosztował mnie mój KTM (zakup i serwis) i widzę zdjęcia maszyn za 3tys zł, które były w tych samych miejscach, to kupuję tą idę w 100%.
Jestem ciekaw, czy sami robiliście swapy zawieszenia czy zlecaliście? Dużo jest problemów z tym związanych?
Czy wybraliście konkretne modele xtz czy jakie były na sprzedaż, takie braliście?
|