Dużo jeździłeś w terenie? Jeśli nie to nie bierz takiej 6 sety bo to bez sensu. I jak często chcesz jechać na taka ukraine? Kup sobie najlżejszy sprzęt, bo pobawisz się nim konkretnie. Będziesz topił, zawracał w miejscu, próbował każdy podjazd, zwinna króciutka, nie robi krzywdy. A nie taka 6setka...Zmęczy Cie, mocy nie wykorzystasz i jedyne gdzie będziesz się cieszył z jej mocy to dojazdówki, chyba, że w terenie jeździsz tylko leśne drogi, i długie łuki po szutrze, tam 600+ da radość.
Porównuje na przykładzie 650R i 400R bo takie sprzęty mam i wiadomo gdzie co robi robote..
|