Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20.04.2018, 09:53   #7
Emek
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
 
Emek's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Aug 2015
Miasto: Scyzortown
Posty: 10,882
Motocykl: No Afrika anymore
Emek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 6 miesiące 4 dni 18 godz 35 min 56 s
Domyślnie

To nie ludzie mają schodzić z drogi tylko jadący ich spokojnie i bezpiecznie minąć. Ja zawsze jak widzę ludzi zwalniam do tempa marszu i powolutku mijam, grzecznie się kłaniając. Z jednej strony rozumiem wkurw narodu jak pójdzie na wycieczkę do lasu i kilkunastu jeleni pałuje pod jedną górę przez pół dnia. Hałas jak cholera, koleiny jak po czołgu. Mam tak co weekend za domem. O 7-8 w niedzielę już napierają i to nie jest jazda, tylko napierdalanka w jednym miejscu podjazdów. Jak wypierdolą już takie dziury że nie da się jeździć to nowa trasa kilkanaście metrów obok. Masakra. Wiewióreczki od smrodu i hałasu już wyginęły albo spierdzieliły gdzie pieprz rośnie, ptaków prawie nie ma. Można się zirytować jak do tego spotka się debili co cię mijają w dziesięciu pełnym ogniem i jeszcze z gazu jebną ziemią po oczach.
Emek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem