A ja dzisiaj, mimo deszczowej angielskiej pogody (ale temp. była ok 12*C) nawinąłem ok 250km z zamontowanym deflektorem lag od JD i mogę testy podsumować tylko tak: różnica jak dzień i noc.
Wreszcie na autostradzie łepetyną mi nie telepie i jest git. Jechałem do 130 km/h . Zastrzegam, że to moja ocena przy standardowej szybie, na niej deflektor od Darkojak-a, siedzenie standardowe w normalnej (górnej pozycji), kask Lazer Monaco i kierownik o wzroście 179cm.
Jak dla mnie "must have" gadżet do NAT.