Cześć.
Ja również myślę o Rosji w lipcu. Konkretnego planu na razie nie mam ale:
1.Murmańsk może być, Nordkapp może być, dalej w Norwegię bym się nie chciał zapuszczać ze względu na koszty, powrót przez Finlandię
2. alternatywą jest też zamiast Murmańska wypad do Archangielska, powrót przez Moskwę
3. jeszcze jeden kierunek który chodzi mi po głowie to Gruzja, jadąc przez Ukrainę i Rosję
Jeżdżę na GS 1100, w ,,prawdziwym" terenie niestety jestem cienki więc wolałbym unikać hardkoru, szutrówki i inne boczne drogi jak najbardziej.
|