Nie idźcie ta droga. Jazda w upale 35+ w buzerze kończy się źle. W zeszłym roku w KAZ jadąc w ten sposób w 1,5h odwodnilem się do takiego stopnia ze nie byłem w stanie oddać moczu. Ból jak przy zapaleniu pęcherza. W upale jedynie mokra koszulka i szczelnie zapięta kurtka. Jak wysychasz i zaczynasz się pocić znów moczenie koszulki. Sucha skóra w upale = kłopoty. Do tego nie czuje się że tracisz płyny bo jest całkiem przyjemnie ale to złudne.
|