Ok, nie wnikałem co do czego jest, bo tylko na razie tam zerknąłem i ujrzałem zaśniedziałe styki przerywacza kierunkowskazów, zatem wygląda, że tam jest wiele słabych połączeń i chciałem od razu co podejdzie wymienić. Ale jak to kierunki i obrotomierz to nie ruszam.
To może pod czachą w ogóle nie ma co ruszać? Jedynie światła mijania/drogowe? Tam to pewnie już parę ładnych amperów płynie, jak nie kilkanaście. Resztę najwyżej psiknę "Kontaktem".
|