Dużo rzeczy jest ważnych. Miejsce, dostępność (lub nie, kto co lubi) do cywilizacji w sensie dojazdu czy mediów. Usytuowanie i dobranie projektu względem stron świata jest naprawdę istotne. Badania geotechniczne polecam, szczególnie jak się chce mieć spokój z osiadaniem czy izolacją, przydomową oczyszczalnię i studnię. Z mediów fajnie jest mieć prąd
resztę można ogarnąć samemu. Gaz? Najtańszy z butli, ale swojej. Technologia? Kto co lubi. Ja nie chciałem mieć z domu termosu mimo reku, więc styropian odpadł w przedbiegach, wolałem technologię prawie tradycyjną, włącznie z drewnianym oknem i ceramiczną dachówką. Od wejścia na działkę do wprowadzenia się do domu - 4 miesiące, ale jakbym miał czas, rozłożyłbym to na trochę dłużej. Wiadomo, że jakieś tam sprawy wykończeniowe i dookoła chaty to później.
Trzeba się dobrze przygotować, budowa domu to niezły projekt życiowy