Szynszylu jesteś Master of karburator. Na tylnym cylindrze gasnie na jałowym. Samodzielnie nie pracuje. Jak chodzi tylko przedni to ok. Wkręca się i trzyma jałowy. Jak jest sam tył to gaśnie na jałowym, nie wkręca się. Czasem wogole nie odpali. Na dwóch ma moc normalnie, podejżewam że jak podciśnieniowa pójdzie w górę to idzie normalnie. Pozostaje mi pomiar kompresji? Lub coś z obwodem biegu jałowego w gaźniku?
__________________
Zwolennik głębokiego przetopu...
|