Co do tych krotkich wypadow Westfaliami/T4 to się nie zgodzę. W zeszłym roku bylem 2+1 ( corka 3 lata ) dwa razy po 10 dni,( więcej urlopu nie dostane ) Sardynia, wyspy chorwackie i ani razu nie skorzystaliśmy z campingu..Mam zwykła T4ke w Multivanie, na dachu box i kosz na baniaki z wodą. Woda dostępna wszędzie, ciepła wieczorem, prysznic 12V..Obiady w lokalnych knajpach, reszta romantycznie przed autem.
Tam gdzie napis NO CAMPER my się śmiejemy, na autostradzie 140/150, wszędzie gdzie osobowka tam i my.
Z kampera się wyleczyłem, czasami myślę o terenowe LC..
__________________
Życie jest za krótkie żeby jeździć singem czy rzadówką..
|