Dla chłopaków wyprawa się skończyła, Mati zaproponował, że razem z kuzynem pojadą ze mną w ok Jastrzębia, zrobią sobie małą pętelkę. Ja leciałem do Szklarskiej, piękny dzień się zapowiadał, mnóstwo krętych dróg. Góry, górki, pagórki, słońce i błękit nad głową
Ruszyliśmy w składzie XT660 Kawa ern6 (na takiej zdawałem prawko) no i afra.
Moja trasa Żywiec, Wisła, Jastrzębie Zdrój, Głubczyce, Nysa, Ząbkowice Śląskie, Świdnica, Kamienna Góra, Kowary, Szklarska Poręba.