Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17.10.2016, 20:56   #88
dżony
 
dżony's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2013
Miasto: Złotów
Posty: 430
Motocykl: DR 650 SE
dżony jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 2 dni 16 godz 5 min 50 s
Domyślnie

A to już chyba następnego dnia













Pamiętam, że to było wcześnie rano. Kebab na śniadanie. I te kurewskie papryczki. Oj jak boli oj jak boli ostre piekielnie ale jakie dobre. Wiem, że będzie boleć tez drugi raz..



Ogólnie to jedziemy w stronę Kapadocji więc ta droga na zdjęciu jest gdzieś po drodze. Droga po drodze? to nie ma sensu, no nie ważne.









Po drodze widzę znak w prawo, że jakieś waterfalls. Jedziemy zobaczyć





Niagara to to nie jest ale całkiem ładnie tam







Lokalne chłopaki zawstydzili nas stawiając swoje maszyny obok. Na nic moje przeróbki zawieszenia, gaźniki, halogeny. Złota rama i białe lampasy this is it



No i jesteśmy. Kapadokya







Gdzieś tu w okolicy o poranku podobno startują jakieś balony?

Dostajemy namiar na kemping, z którego podobno ładny widok na dolinę. Rozbijamy namioty i jedziemy na wieczorny rekonesans okolicy, żeby rano jechać już na gotowe miejsce.







Laczki enduro w tureckiej technologii rejli. Dobrze, że Marcin nie ubrał skarpet bo od razu by wiedzieli skąd przyjechaliśmy.



Zachód ładny, jutro o świcie zobaczymy co na to wschód



dżony jest online   Odpowiedź z Cytowaniem