ZRÓB WSZYSTKO ABY MAMA BYŁA W OTOCZENIU RODZINY I NIE ODDAWAJ JEJ DO TZW. DOMÓW OPIEKI choćby były najwyższej klasy !!!
Ja niestety oddałem mamę do takiego domu bo wydawało mi się wtedy że to jedyne słuszne wyjście (małe mieszkanie, praca i żona z brzuchem po terminie porodu).
Oddając ją była w niezłej kondycji psychicznej (choć przykuta do łóżka) i mimo ze ją codziennie odwiedzałem to widziałem jak gaśnie w oczach.
Chyba serce jej pękło z tęsknoty, bo odeszła w ciągu 5 dni nie doczekawszy na narodziny mojej pierwszej córki, która urodziła się 2 dni później.
Mimo ze minęło 3 lata pisząc to nadal mam ścisk w gardle i łzy w oczach a kac moralny pozostanie do końca życia...bo nie zdążyłem nawet dojechać aby się z nią pożegnać...
NIE RÓB TEGO !!!
|